Górnik gromi, Łukasz Burczyk z hattrickiem !!!

W minioną środę nasz Górnik podejmował na własnym boisku zespół Promienia Strzemieszyce Małe. Goście do Wojkowic przyjechali z nadzieją na sprawienie niespodzianki, lecz tylko wyjechali na tarczy z bagażem 8 bramek. Natomiast gospodarze w tym spotkaniu chcieli podtrzymać dobrą formę na własnym boisku gdzie jeszcze nie zaznali porażki.

Dość nieoczekiwanie ku zdziwieniu kibiców gospodarzy to goście wyszli na prowadzenie w 8 minucie za sprawą bramki zdobytej bezpośrednio z rzutu wolnego. Ale na szczęście zaraz po tej bramce nasza drużyna doprowadziła już w 9 minucie do remisu za sprawą Marcina Kondzielnika z rzutu karnego. Jednak dla naszego zespołu, remis który utrzymywał się aż do 23 minuty był zbyt niechcianym wynikiem. Dlatego ku uciesze naszych kibiców podopieczni Adama Bały dołożyli jeszcze 2 bramki i to Górnik na przerwę schodził z prowadzeniem 3:1. A bramki do przerwy zdobywali Łukasz Burczyk oraz Artur Szymański.

Po przerwie nasz Górnik dość szybko zaskoczył drużynę Promienia, która jakby jeszcze nie wyszła z szatni i w minutę dołożył 2 trafienia z których odpowiednio cieszyli się Adrian Żak oraz Łukasz Burczyk. I zanim wszyscy kibice zdążyli wrócić na stadion w Wojkowicach to widniał wynik 5:1 dla Górnika. Już w tym momencie Górnik pokazał rywalom komu należą się 3 pkt. w dzisiejszym spotkaniu a już po kolejnych 5 minutach gry dokładnie w 52 minucie drugiego już w tej rundzie hattricka skompletował Łukasz Burczyk i podwyższył wynik spotkania na 6:1.

Zaledwie 6 minut po bramce "Burego" nasza drużyna zdobyła kolejnego gola po rzucie rożnym, gdzie bramkę z głowy zdobył Kamil Rał. Po tym trafieniu kibice zgromadzeni na stadionie już z ulgą dopisywali do dorobku punktowego kolejne pkt. oraz cieszyli się z wysokiego zwycięstwa naszej drużyny, ale do póki piłka w grze to wszystko się mogło zdarzyć.
I to goście w 66 minucie zdobyli drugą bramkę również bezpośrednio z rzutu wolnego. Po straconym golu wojkowiczanie stworzyli jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki ale udało się wykorzystać tylko jedną dopiero w doliczonym czasie gry w 91 minucie a autorem ostatniej bramki okazał się dobrze grający w tym spotkaniu Artur Szymański zdobywając drugą swoją bramkę w tym spotkaniu. Wynik końcowy to 8:2 dla Górnika.